Już dzisiaj, w drugą niedzielę lipca, zorganizowana zostanie 264. gala największej, a zarazem najpopularniejszej na świecie federacji Mieszanych Sztuk Walki – Ultimate Fighting Championship (UFC). Tym razem przeniesie nas ona na halę T-Mobile Arena w miasteczku Paradise zlokalizowanym w stanie Nevada w Stanach Zjednoczonych. Będzie to gala przepełniona emocjami na najwyższym poziomie oraz walkami, wiele spośród których będzie mogło stanowić furtkę do kariery młodych zawodników. Nie ma jednak co się oszukiwać – tym głównym pojedynkiem będzie oczywiście walka wieczoru, w której Poirier podejmie McGregora. Po raz trzeci.
Jak to mamy w zwyczaju, przygotowaliśmy nasz własny przegląd najciekawszych walk. Przedstawimy w nim nasze własne typy na UFC 264, ale też spojrzymy na kartę walk, którą organizatorzy przygotowali dla swoich odbiorców. Podpowiemy też, którzy legalni bukmacherzy będą tymi zdecydowanie najlepszymi właśnie do obstawiania tego właśnie wydarzenia sportowego.
UFC 264 – typy i karta walk
Na dwieście sześćdziesiątą czwartą galę UFC organizatorzy przygotowali aż dwanaście różnych walk. Zdecydowanie najciekawszą z nich jest walka wieczoru, w której Dustin Poirier stoczy bój z Conorem McGregorem. Będzie to trzecia ich walka w tej federacji. Co bardzo ciekawe, Poirier mógł zamiast niej wybrać pojedynek o pas mistrzowski wagi lekkiej. Wybrał jednak trzecią odsłonę trylogii z McGregorem i nie ukrywał, że zrobił to przede wszystkim z pobudek finansowych (to za nią otrzymał większą gażę).
- 61.2 kg.: Sean O’Malley (13-1-0) vs. Louis Smolka (17-7-0)
- 77.1 kg.: Sean Brady (14-0-0) vs. Kevin Lee (18-6-0)
- 65.8 kg.: Ryan Hall (8-1-0) vs. Ilia Topuria (10-0-0)
- 56.7 kg.: Jennifer Maia (18-7-1) vs. Jessica Eye (15-9-0)
- 56.7 kg.: Zhalgas Zhumagulov (13-5-0) vs. Jerome Rivera (10-5-0)
- 83.9 kg.: Omari Akhmedov (21-5-1) vs. Brad Tavares (18-6-0)
- 120.2 kg.: Tai Tuivasa (12-3-0) vs. Greg Hardy (7-3-0)
- 83.9 kg.: Dricus Du Plessis (15-2-0) vs. Trevin Giles (14-2-0)
- 61.2 kg.: Irene Aldana (12-6-0) vs. Yana Kunitskaya (14-5-0)
- 83.9 kg.: Alen Amedovski (8-2-0) vs. Yaozong Hu (3-2-0)
- 77.1 kg.: Gilbert Burns (19-4-0) vs. Stephen Thompson (16-4-1) – druga walka wieczoru
- 70.3 kg.: Dustin Poirier (27-6-0) vs. Conor McGregor (22-5-0) – walka wieczoru
UFC 264: Typy na walkę wieczoru – Dustin Poirier – Conor McGregor
Aktualne kursy bukmacherów:
Trzecia walka między mężczyznami, mająca ostatecznie zadecydować o tym, który z nich jest lepszy. Właśnie w tym leży olbrzymie zainteresowanie nią – panowie nie mają zamiaru walczyć ponownie. „Do trzech razy sztuka” – chciałoby się rzec. Pierwsze spotkanie wygrał Conor McGregor – w drugim zrewanżował się jego rywal. Zwycięzca dzisiejszego pojedynku najprawdopodobniej zwalczy z Charlesem Oliveirą, który podczas gali UFC 262 pokonał Michaela Chandlera w sposób bardzo zdecydowany i pewny.
100 PLN bez ryzyka w STS
Kod promocyjny: BETONLINE
Z uwagi na fakt, że obaj panowie spotkali się całkiem niedawno, można bez problemu przyjrzeć się ich statystykom, by zrozumieć, kto może być tutaj faworytem. Najlepsi bukmacherzy w Polsce dają dokładnie takie same szanse obu zawodnikom, co ma swoje odzwierciedlenie w kursach. Tymczasem jednak wiele tutaj wskazuje na Poiriera, który w statystykach zdecydowanie dominował. Wyprowadził aż 91 ciosów, przy czym przeszło połowę (48) z nich trafił. Raz sprowadził także swojego rywala do parteru, gdzie zresztą wygrał. McGregor w ostatniej walce wylądował 26 z 66 ciosów. W sumie kontrolował sytuację przez nieco ponad minutę (1:07 – u jego przeciwnika kontrola to 1:42).
Obserwując dwie walki obu mężczyzn nie sposób było nie odnieść wrażenia, że McGregor nie jest skupiony, ale też po prostu odpowiednio przygotowany do pojedynków. Nie miał nic do powiedzenia, a jego słabością były kopnięcia w nogę, które wyprowadzał Poirier. Nie mógł znaleźć na nie recepty i odpowiedzi. Osoby, które wygrywają rewanż zazwyczaj idą za ciosem, co również może sugerować tutaj wynik. Oczywiście McGregor zdążył już „odkupić” swoje winy poprzez wygraną z Natem Diazem. Nie da się jednak powiedzieć, że to on musi być tu faworytem. Zwłaszcza, że Poirier sprawił, że wszyscy zapomnieli o jego największej zalecie – wyprowadzaniu mocnych i trafnych ciosów. Stawiamy na zwycięstwo Poiriera, choć wielu mówi, że walka ta to loteria i wiele zależeć będzie od tego konkretnego dnia.
Nasz typ na tę walkę: zwycięstwo Dustina Poiriera.
Transmisję z tej walki zobaczyć można bezpłatnie na stronie bukmachera pod adresem www.eFortuna.pl.
UFC 264: Typy na walkę Gilbert Burns – Stephen Thompson
Aktualne kursy bukmacherów:
Gilbert Burns to trzydziestoczterolatek, który ma świetne statystyki w swojej karierze. Dziewiętnaście zwycięstw przy zaledwie czterech porażkach może imponować. Z tym jednak, że Burns powraca po dość długiej przerwie. Nie walczył od lutego, kiedy to w UFC 258 przegrał ze świetnym Kamaru Usmanem (TKO). Jest zawodnikiem młodszym od swojego dzisiejszego rywala, a jednocześnie słabszym pod względem parametrów fizycznych. Ma mniejszy zasięg ramion, jest też znacznie niższy (to drugie wcale nie musi być jego wadą, jeśli oczywiście odpowiednio to wykorzysta). Burns trafia około 45% wyprowadzanych przez siebie ciosów, przy czym statystyki z nim związane mówią, że to średnio trzy ciosy na jedną minutę. Jego dzisiejszy rywal ma nieco mniejszą celność, ale i średnio o jeden cios więcej na minutę.
| Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod promocyjny |
|---|---|---|
| STS.pl | 29 PLN bez depozytu | Kod: BETONLINE |
| Superbet.pl | 34 PLN freebet | Kod: BETONLINE |
| eFortuna.pl | 2230 PLN w bonusach | Kod: BETONLINE |
| Betfan.pl | 600 PLN cashback | Kod: BETONLINE |
| eWinner.pl | 110 PLN bez ryzyka | Kod: BETONLINE |
Pochodzący z Południowej Californii Stephen Thompson, zwany też „Wonderboyem” jest dość dużą zagadką. Na przestrzeni swojej kariery przeżył zaledwie cztery przegrane. Co jednak najważniejsze, wszystkie zostały odniesione przeciwko zawodnikom o podobnych parametrach fizycznych do jego dzisiejszego rywala. Wystarczy spojrzeć na ich listę by zrozumieć, że jest w tym pewien schemat – to każe się zastanowić nad jego szansami na to spotkanie. Stephen lubi urozmaicać styl walki, jakim się posługuje, a do swojego repertuaru stosunkowo niedawno wprowadził ciosy nogą. Co prawda zawsze ich używał, jednak to dopiero teraz zaczął wykorzystywać je na swoją korzyść i rzeczywiście się nimi posługiwać (o czym często mówi zresztą w swoich mediach społecznościowych). Wonderboy jest zawodnikiem bardzo ciekawym i w wielu przypadkach zaskakującym.
Obaj panowie mają w tym meczu swoje atuty. Thompson jest inteligentny i potrafi umiejętnie zarządzać własnymi siłami. Jego ciosy bywają zabójcze i powalające – dosłownie. Burns zaś radzi sobie lepiej w parterze, gdzie wykorzystuje swoją technikę brazylijskiego Jiu Jitsu (a przynajmniej się stara). Czy jednak dojdzie do tego, by mógł się nią posłużyć? Naszym zdaniem jest to bardzo możliwe. Stawiamy właśnie na niego, choć jesteśmy przekonani, że walka ta będzie niesamowicie wyrównana.
Nasz typ na tę walkę: zwycięstwo Gilberta Burnsa.
Transmisję z tej walki zobaczyć można bezpłatnie na stronie bukmachera pod adresem www.eFortuna.pl.
UFC 264 – gdzie najlepiej obstawiać?
Podobnie jak większość gali UFC, tę konkretną pozwalają obstawiać wszyscy najlepsi bukmacherzy. Gdzie obstawiać UFC, jeśli chce się na tym najwięcej zyskać? Mamy trzy propozycje, które powinny zainteresować typerów.
- wwww.STS.pl (kod: BETONLINE),
- www.eFortuna.pl (kod: BETONLINE),
- www.eWinner.pl (kod: BETONLINE).
Wszyscy trzej legalni bukmacherzy radzą sobie z najbliższą galą UFC 264 w sposób wręcz wyborny, pozwalając nie tylko obstawiać każdą z walk z jej obrębu, ale i robić to na niesamowicie atrakcyjnych warunkach kursowych. Oni wszyscy są też opcjami bardzo przyszłościowymi, które co miesiąc doskonale podchodzą do pokrywania rozgrywek w najpopularniejszej federacji MMA świata. Wszyscy też stanowią rozwiązanie atrakcyjne pod względem oferty promocyjnej.
My ze swojej strony możemy polecić zarejestrowanie się u każdego z wyżej wspomnianych bukmacherów. Zwłaszcza że każdy bukmacher online prezentuje na swój sposób atrakcyjną ofertę, a wszyscy doskonale się uzupełniają. To więc, co nie jest oferowane na dobrych warunkach u jednego buka, jest proponowane przez któregoś z dwóch pozostałych. Jeżeli zaś zamierzamy zarejestrować się u jednego lub kilku z tych buków, koniecznie sięgnijmy po kod promocyjny BETONLINE. Dzięki niemu zwiększymy nasz początkowy budżet na zakłady, zupełnie za darmo pozyskując dodatkowe środki. Pamiętajmy jednak, że taka możliwość pojawia się wyłącznie przy zakładaniu konta i wypełnianiu formularza rejestracyjnego.
