Trener drużyny Miami Dolphins Brian Flores poinformował dziś, że Tua Tagovailoa – czołowy rozgrywający drużyny – będzie musiał pauzować w trzecim tygodniu rywalizacji w NFL. Nie zawalczy więc z do tej pory niepokonanym w tym sezonie Las Vegas Raiders. Wszystko ze względu na uraz, którego doznał w meczu z Buffalo Bills. Okazało się, że ma złamane żebra. Zastąpi go Jacoby Brissett.
Badania medyczne potwierdziły, że Tagavailoa złamał sobie żebra w trakcie meczu z Buffallo Bills, który okazał się sromotną porażką jego zespołu (35-0). „Postanowiliśmy zrobić nieco więcej badań, przeprowadziliśmy je i otrzymaliśmy stosowne informacje” – powiedział Flores amerykańskim mediom. „To naprawdę niefortunne. Nie chcę mówić o żadnym harmonogramie jego [red. Tagovailoi] powrotu do zdrowia. To twardy chłopak, chce grać i próbuje to robić. Zamierzamy tu jednak ocalić go przed nim samym i dać mu odpocząć w tym tygodniu. Później będziemy monitorować stan jego zdrowia tydzień po tygodniu” – dodał.
Kontuzja kluczowego zawodnika w drużynie nie była czymś oczekiwanym przez zmagający się z problemami w składzie zespół z Miami. Już od jakiegoś czasu zmaga się on z problemami z dziurawą linią ofensywną. Być może nieco zaradzi temu Jacoby Brissett, który zastąpił już Tagovailoę w niedzielnym meczu. W czasie swojego występu w tymże spotkaniu zdołał ukończyć 24 na 40 podań na 169 jardów. Może też pochwalić się jednym przerwaniem akcji rywali. Będzie to dla niego wielka szansa, by pokazać się trenerowi z jak najlepszej strony.
Miami Dolphins stoczy bój z drużyną Las Vegas Raiders już w najbliższą niedzielę, 26 września, w tygodniu numer 3 rywalizacji w NFL. Zagra na wyjeździe. Tydzień później, 3 października, czeka je domowe spotkanie z Indianapolis Colts. Nie wiadomo, czy do tego czasu Tagovailoi uda się wydobrzeć. To jednak rywalizacja ze zwycięzcą Super Bowl, drużyną Tampa Bay Buccaneers, w piątym tygodniu rywalizacji (10 października) będzie dla niego zdecydowanie najtrudniejszą, a zarazem najważniejszą spośród wszystkich wspomnianych.
