Oranje pokonali mistrzów
badys | 17.11.2018 14:05
Po kilku latach upokorzeń kibice reprezentacji Holandii w końcu mają powody do zadowolenia. Oranje pod wodzą Ronalda Koemana w końcu wracają do gry na wysokim poziomie, czego ostatnim przejawem jest piątkowe zwycięstwo na Francuzami.
Potyczka z aktualnymi
mistrzami świata jest tym cenniejsza, że odniesiona w rozgrywkach
Ligi Narodów UEFA. Dzięki trzem zdobytym na „Trójkolorowych”
punktach, Oranje mają realne szanse na awans z grupy. Wystarczy, że
w ostatnim meczu pokonają zagubionych Niemców.
Holendrzy zaimponowali
wczoraj nie tylko samym zwycięstwem, ale też stylem gry totalnie
dominując nad ekipą, która jeszcze kilka miesięcy temu nie miała
sobie równych podczas rosyjskiego mundialu. Dobrze to widać po
statystykach posiadania piłki (60% do 40%) i strzałach na bramkę
(12 do 2). Ostatecznie do siatki bramki strzeżonej przez Hugo
Llorisa udało się trafić Oranje dwukrotnie, za sprawą Georginio
Wijnalduma i Memphisa Depaya.
Patrząc na grę
holenderskiej reprezentacji, wydaje się, że po nieobecności na
ostatnich Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Świata w kolejnej
wielkiej imprezie nie tylko się pojawią, ale też powalczą o
medale.
