Salah wrócił w wielkim stylu
Wystarczyło, że Mo Salaha zabrakło podczas meczu z Manchesterem United, a Liverpool FC zatrzymał się na siedemnastu zwycięstwach z rzędu, remisując jedynie z pogrążonymi w kryzysie „Czerwonymi Diabłami” i tracą szansę na pobicie rekordy Premier League. Egipcjanin wrócił jednak do gry już w środę i dał prawdziwy popis.