Podolski zadebiutował, ale nie pomógł
W drugim piątkowym meczu PKO Bank Polski Ekstraklasy 2021/2022 w barwach Górnika Zabrze zadebiutował Łukasz Podolski, mistrz świata z 2014 roku i multimedalista wielkich imprez z reprezentacją Niemiec. 36-latek wszedł po przerwie, ale nie był w stanie pomóc kolegom z zespołu i ostatecznie schodził z boiska pokonany przez piłkarzy Lecha Poznań (1:3).
PKO Ekstraklasa: Mistrz świata zadebiutował
Łukasz Podolski przygotowania do nowego sezonu rozpoczął zaledwie trzy tygodnie temu, stąd też nie pojawił się nawet w składzie meczowym na spotkanie inauguracyjnej kolejki z Pogonią w Szczecinie. Przeciwko Lechowi Poznań przed własną publicznością już zagrał, ale dość niespodziewanie tylko w roli zmiennika.
Po wejściu na plac gry "Poldi" był najlepszym zawodnikiem zabrzan, dwoił się i troił, ale na niewiele się to zdało. Górnik był już tylko tłem dla rozpędzonego "Kolejorza", który pomimo starty gola z rzutu karnego na początku potyczki, wygrał ją aż 3:1 po trafieniach Kamińskiego, Ishaka i Skórasia. Dla gospodarzy trafił Jesus Jimenez.
Dla Łukasz Podolskiego był to mecz numer 700 w profesjonalnej karierze piłkarskiej. Niestety powodów do świętowania po nim nie ma. Podopieczni Jana Urbana po raz kolejny byli znacznie słabsi od wyżej notowanego rywala i póki co zamykają ligową tabelę z zerowym dorobkiem punktowym i bilansem bramkowym 1:5.
W trzeciej kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy, Górnik Zabrze podejmie na własnym obiekcie drużynę Stali Mielec, więc lepszej okazji do przełamania w najbliższym czasie nie będzie. Później 14-krotnych Mistrzów Polski czeka rywalizacja na wyjeździe, z Jagiellonią Białystok i Rakowem Częstochowa.
Fot.: Ekstraklasa SA (materiały prasowe)