LKE: Niezłe występy Śląska i Rakowa
Po niespodziewanym remisie Legii z Dinamem w Zagrzebiu, z dobrej strony pokazały się też nasze kluby w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Śląsk Wrocław pokonał u siebie 2:1 Hapoel Beer Szewa, a Raków Częstochowa zremisował bezbramkowo z Rubinem Kazań.
Liga Konferencji Europy: Śląsk i Raków wciąż w grze o IV rundę eliminacji
Polscy kibice mieli mnóstwo obaw przed czwartkową rywalizacją Śląska Wrocław z Hapoelem Beer Szewa oraz przede wszystkich przed konfrontacją Rakowa Częstochowa z Rubinem Kazań. Okazały się one przesadzone, co widać po wynikach, które w żadnym razie nie zamykają drogi reprezentantom PKO BP Ekstraklasy do decydującej rundy eliminacji.
Piłkarze ze stolicy Dolnego Śląska zdołali pokonać czwarty zespół ligi izraelskiej po trafieniach Exposito oraz Picha z rzutu karnego. Goście też co prawda zdobyli jednego gola, ale odkąd zniknęła zasada goli wyjazdowych, poniekąd liczonych podwójnie, nie ma to już wielkiego znaczenia. Podopieczni Jacka Magiery przed rewanżem mają jednobramkowy handicap, więc awans jak najbardziej realny.
Również wicemistrzowie naszego kraju z Częstochowy, którzy rozegrali swój domowy mecz w Bielsku-Białej, nie ulegli mocniejszemu przeciwnikowi. Choć w tym wypadku skończyło się "tylko" na bezbramkowym remisie. Rubin Kazań jest zdecydowanym faworytem rewanżu, ale dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe.