Francja wyszarpała zwycięstwo
Nie bez trudu w swoim pierwszym turnieju, zaliczani do ścisłego grona faworytów rosyjskiego mundialu, „Trójkolorowi” pokonali skazywanych na pożarcie Australijczyków (2:1).
Podopieczni Didiera Deschampsa nieznacznie przeważali w pierwszej połowie, ale nie potrafili tego udokumentować zdobyciem bramki. Worek z golami rozwiązał się dopiero w drugiej odsłonie, kiedy też po raz pierwszy podczas Mistrzostw Świata w Rosji użyta została nowoczesna technologia.
Francuzi na prowadzenie wyszli w 58. minucie, kiedy rzut karny na bramkę zamienił Antoine Griezmann. Sędzia podyktował jedenastkę dopiero po interwencji arbitrów z wozu i skorzystaniu z systemu VAR.
W 62. minucie było już 1:1. Tym razem karnego wykorzystał Mile Jedinak, który skorzystał z prezentu Samuela Umtitiego, który chwilę wcześniej popisał się głupkowatym zagraniem ręką. Wynik spotkania na 10 minut przed końcem ustalił Paul Pogba.