Bochniewicz w Eredivisie!
Kapitan i podstawowy obrońca Górnika Zabrze, a od niedawna także kadrowicz reprezentacji Jerzego Brzęczka, trzy najbliższe sezony spędzi w barwach holenderskiego SC Heerenveen, które zasilił na mocy transferu definitywnego odpłatnego. Transakcja została potwierdzona przez oba zainteresowane kluby w czwartek 10 września.
Bochniewicz odszedł z Górnika
O przenośna popularnego "Bochena" do holenderskiej Eredivisie media rozpisywały się od przeszło tygodnia. To dzięki nim wiemy, że śląski klub na sprzedaży swojego kapitana, którego kontrakt wygasał już 30 czerwca przyszłego roku, zarobił bliska 1,5 miliona euro od razu. Ponadto w umowie zapisano 10% od następnego transfery oraz bonusy za osiągnięcia sportowe. Połowa uzyskanej kwoty trafi jednak do Udinese Calcio, poprzedniego klubu Pawła Bochniewicza.
"Dziękujemy Pawłowi za ponad dwa i pół roku w Górniku. Wszyscy doskonale wiemy, jak wielki miał on udział w budowaniu drużyny i jaką rolę odegrał między innymi w sezonie zakończonym awansem do kwalifikacji do Ligi Europy. Jesteśmy mu wdzięczni za wzorową postawę na boisku i poza nim. Paweł, jako rodowity dębiczanin i wychowanek Wisłoki od zawsze sympatyzował z Górnikiem i jest u nas zawsze bardzo mile widziany. Życzymy mu powodzenia i jak najlepszych występów w nowym klubie, a także szybkiego debiutu w reprezentacji Polski" – powiedział Dariusz Czernik, prezes Górnika Zabrze (gornikzabrze.pl).
Pawła Bochniewicza będzie bardzo trudno zastąpić w Zabrzu. Przez dwa i pół roku rozegrał blisko sto spotkań, zawsze będąc pierwszym wyborem trenera Marcina Brosza, który z początkiem sezonu 2020/2021 powierzył mu nawet opaskę kapitana, a "Bochen" odwdzięczył się nie tylko dobrą grą w defensywie, ale też zdobycie dwóch bramek, co mu się wcześniej nie zdarzało. Szkoda, że tacy zawodnicy opuszczają PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Stoper zabrzan nie jest jedynym. Na wyjazd zagraniczny zdecydował się w ostatnich godzinach także 25-letni Michał Helik z Cracovii, który zagra w angielskiej Championship. Blisko wyjazdu jest również Jakub Łabojko ze Śląska Wrocław, na którego parol zagięła Brescia z włoskiej Serie B. Następni, z Karbownikiem i Jóźwiakiem na czele, czekają już w kolejce, a dopiero co na przenosiny zdecydowali się Gumny czy nieco wcześniej Majecki. Exodus trwa.